
Realistyczne dildo JO marki Real Body- Sklep erotyczny KochamySex testuje
Zastanawialiście się kiedyś dlaczego część kobiet woli korzystać z wibratora, a część chętniej sięga po dildo? Zawsze mnie to zastanawiało, tym bardziej że równie chętnie sięgam bo oba wymienione rodzaje gadżetów erotycznych i korzystanie z nich daje mi taką samą satysfakcję. Żeby jednak stwierdzić to na sto procent, postanowiłam przetestować jednego z najpopularniejszych w naszej ofercie sztucznych penisów, realistycznego JO marki Real Body. To dildo co bólu klasyczne, pozbawione dodatkowych funkcji takich jak wibracje czy podgrzewanie, realistyczny penis z przyssawką i tyle.
Francuska marka Real Body specjalizuje się w produkcji realistycznych penisów oraz masturbatorów. Jeśli spojrzymy na cenę poszczególnych produktów, to może się ona wydawać stosunkowo niska, co stwarza pozory iż są to produkty niskiej jakości- zwłaszcza jeśli spojrzymy na ceny produktów takich marek jak Fleshlight. Nic bardziej mylnego.
Persze wrażenie? Zamówiony u dystrybutora sztuczny penis nie zachwycił opakowaniem ani wyposażeniem. Dostajemy to, za co płacimy- w opakowaniu ze zdjęciem produktu i logiem Real Body znajduje się poziomo umieszczone dildo i...to wszystko.
Szczegółowo wykonane realistyczne dildo z jądrami
Po wyjęciu z pudełka penis stwarza wrażenie wyważonego, ale nie jest przesadnie lekki. Pierwsze co zwróciło moją uwagę to przyssawka- wydała mi się solidna dlatego postanowiłam wytestować penisa w łazience. Sam produkt jest bardzo dobrze wykonany. Całość została osadzona na specjalnym "rdzeniu" który składa się z wyprofilowanego trzonu i dwóch kulek pełniących funkcję jąder. Dopiero na takim "szkielecie" został wykonany sam penis. I tu niespodzianka, nie można nic zarzucić, pierwsze wrażenie jest mega pozytywne. Skóra męskiego penisa Real Body Jo została odtworzona bardzo wiernie, jej powierzchnia wygląda identycznie jak powierzchnia prawdziwego członka. Moją uwagę natychmiast przyciągnęła moszna, w środku której wyczuwalne są dwa jądra, które przemieszczają się po naciśnięciu. W oczy rzuca się również wyraźnie zarysowana główka oraz piękny trzon o prostym profilu pokryty materiałem przypominającym penisa w erekcji. Skóra na powierzchni porusza się, po ściśnięciu dłonią mamy wrażenie "ślizgania" się po penisie- zupełnie tak jakby w naszej dłoni znajdował się prawdziwy męski członek. Również na trzonie "skóra" jest bardzo elastyczna, i mimo starań nie udało mi się jej uszkodzić. Produkt posiada słuszne wymiary 18,5 cm długości (użytkowa to 15 cm) i 4 cm średnicy. Po krótkich oględzinach przeszłam więc do testów:
Doskonałe odwzorowana powierzchnia dildo
Elastyczna moszna z przemieszczającymi się jądrami
Powierzchnia dlido zbliżona maksymalnie upodobniona jest do prawdziwego penisa. Tworzywo pokrywające zabawkę jest elastyczne.
Przyssawka trzyma świetnie, a dildo otrzymuje pozycję dzięki umieszczonemu w środku specjalnemu rdzeniowi
Giętkie i stabilne
Dildo Real Body Jo zajęło mi więcej czasu niż wstępnie planowałam i nie żałuję. Mimo iż jest to produkt budżetowy ze średniej półki cenowej, zaimponował mi starannością i wysoką jakością wykonania i skutecznością. Mimo niesamowitej giętkości i elastyczności dildo jest odpowiednio twarde, a jego używane niesie ze sobą masę radości. Doskonale dopasowuje się do kobiecej anatomii i współgra z kształtem jej wnętrza. Przez cały czas miałam wrażenie że w mojej pochwie znajduje się męski kochanek, prawdziwy penis. Po to właśnie kupuje się realistyczne gadżety erotyczne. Przyssawka idealnie przylega do powierzchni, choć na mokrych kafelkach w łazience miała tendencję do przesuwania. Na próbę przymocowałam dildo również do uprzęży (marki Real Body)- pasowało doskonale. Warto też zaznaczyć, że producent na opakowaniu gwarantuje możliwość przymocowania zabawki do każdej "uniwersalnej" uprzęży. Innej nie posiadam, dlatego pozostaje mi uwierzyć na słowo.
(K)