Darmowy zwrot do 60 dni

Kupujesz do 11tej- wysyłka tego samego dnia

100% dyskrecji

Uszka w akcji- test wibratora Hear Me

Masturbacja? Mój rytuał, moja wolność, moja przyjemność.

Nie traktuję jej jak planu awaryjnego. To nie „zamiast”. To dla mnie. To czas, kiedy ciało i wyobraźnia spotykają się w jednym celu – żeby było dobrze. Bez udawania, bez kompromisów, bez czekania na odpowiedni moment. Lubię wiedzieć, co lubię. I lubię mieć narzędzia, które potrafią to zrobić.

Dlatego kiedy zobaczyłam nowość – „HearMe” – nie wahałam się ani chwili. Króliczek z delikatnie figlarnym uśmieszkiem na pudełku od razu przyciągnął moją uwagę. I choć opakowanie było minimalistyczne, poczułam ten znajomy dreszcz: coś się wydarzy. Coś, co zostanie ze mną na długo.

wibrator hear me

Pierwsze wrażenie? Niewinne, ale z potencjałem

Pełna ekscytacji rozdarłam małe pudełko i już po chwili miałam przed sobą uroczy czarny welurowy woreczek. Elegancki, miękki, kobiecy. Taki, który spokojnie mogę wrzucić do torebki, a nikt się nie domyśli, że kryje się tam coś… z pazurem. Kosmetyczka? Perfumy? A może… niespodzianka tylko dla mnie. I to najlepsza z możliwych.

W środku – obok krótkiej, czytelnej instrukcji i porządnego kabla do ładowania – leżał ON. Króliczek. Wystylizowany, zgrabny, z miękkimi uszami i kształtem, który już na pierwszy rzut oka mówił: „wiem, co robię i nie boję się iść głęboko”.

Trzymając go w dłoni, czułam, że to nie jest zwykła zabawka. To narzędzie do rozkoszy. I zapowiedź bardzo intensywnego wieczoru.

Pełna ekscytacji odebrałam swoje małe pudełko z uroczym zdjęciem króliczka i
tajemniczym, budzącym ciekawość napisem „HearMe”. A co znalazłam w środku? Po
rozpakowaniu moim zaciekawionym oczom ukazał się uroczy, welurowy woreczek w
czarnym kolorze, do którego zmieści się moja nowa zabawka, obok krótka instrukcja, długi
kabel do ładowania i najważniejszy – króliczek wyeksponowany na samym środku.
Woreczek jest kobiecy i subtelny, a po schowaniu do niego zabawki nie stwarza podejrzeń ,znaleziony w torebce, czy kosmetyczce wzbudzi raczej myśl o kosmetykach, a nie o erotycznej zabawce.

Design króliczka od razu mnie urzekł – jest niezwykle uroczy, subtelny i stylowy.
Delikatny, pastelowy odcień mięty sprawia, że wygląda elegancko i nowocześnie, a jego
kompaktowy rozmiar czyni go niezwykle dyskretnym towarzyszem moich intymnych chwil.
A co sprawia, że spośród tak wielu dostępnych na rynku zabawek erotycznych,
warto wybrać właśnie tą produkowaną przez markę LoveToLove? Króliczka HearMe na tle
konkurencji wyróżnia jego wielofunkcyjność i różnorodność trybów wibracji. Jednym
przyciskiem mogę swobodnie zmieniać – od subtelnych, delikatnych pulsacji, które są
idealnym wstępem, zwłaszcza dla osób, które dopiero zaczynają przygodę w tym
zmysłowym świecie pełnym intymnych przyjemność, po mocne i intensywne wibracje.
Każda z tych opcji, którą zmieniam jednym, wygodnym przyciskiem, dostarcza innych
doznań i pozwala na pełne dostosowanie stymulacji do moich indywidualnych potrzeb i
zachcianek. Dzięki temu nie ma miejsca na monotonię, a każda moja chwila zabawy z
HearMe jest wyjątkowa i niepowtarzalna. Przyjemnym elementem dodatkowo cieszącym
oko jest napis LoveToLove na dole zabawki, który w trakcie zabaw podświetla się i zmienia
kolory.
Kiedy dzień rozpoczynam od chwili przyjemności z moim nowym króliczkiem, czuję
jak przez cały dzień mój mózg zalewają endorfiny. Fizyczne doznania jakich doświadczam
podczas sesji pozytywnie wpływają na mój stan psychiczny. Jestem rozluźniona,
odprężona i mniej się denerwuję. Codzienne wyzwania nie stanowią już dla mnie
trudności, a poczucie stresu odeszło w dalekie zapomnienie.
Od kiedy używam HearMe zauważyłam, że moje ciało staje się bardziej wrażliwe na
przyjemność, a sam jej poziom jest zupełnie inny, niż przy kontakcie z drugą osobą. Ta
seksualność przestała już być dla mnie czymś, co ograniczałoby mnie tylko do relacji z
drugą osobą – stała się częścią mojego dobrostanu i intymnym rytuałem samopoznania. To
zupełnie inny wymiar przyjemności, który odkryć powinna każda kobieta.
Warto również wspomnieć o samej jakości wykonania. Króliczek jest wykonany z
bezpiecznego, soft-mat silikonu, który jest odpowiedni nawet dla osób z wrażliwą skórą i
skłonnościami do alergii i uczuleń. Przy wyborze zabawek tak specjalnego przeznaczenia
warto zwrócić uwagę nie tylko na wygląd i wygodę, ale również na bezpieczeństwo
użytkowania. Mimo dość skomplikowanego kształtu króliczych uszek zabawka jest łatwa
do czyszczenia, a specjalnie zabezpieczone wejście na ładowarkę nie pozwala na
dostanie się wilgoci do środka urządzenia.
Dużym plusem dla mnie jest długi czas użytkowania na baterii. Pełne naładowanie
spokojnie starcza na kilka sesji, a optymalnie długi kabel dołączony do zestawu pozwala
na wygodne ładowanie zabawki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

+48 786 897 790

Jestesmy od 9:00 do 16:00

60 dni na zwrot

Zwrot towaru do 60 dni

Najwyższa jakość

Gwarancja najlepszych marek

100% Bezpieczne płatności

PayPo / MasterCard / Visa / Blik